swann swann
517
BLOG

Immunitet Le Pen

swann swann Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

Tych kilka uwaga poniżej dotyczyć będzie sprawy odebrania immunitetu pani Le Pen przez Parlament EU. Nie będę analizował aspektu czysto prawnego, gdyż jest on tak miałki, że można rzecz całkowicie nieistotny. Ważne jest co innego, a mianowicie konsekwencje polityczne. I o tych słów kilka. Ale wcześniej, dla jasności sytuacji czytelnika: nie jestem zwolennikiem pani Le Pen i nie głosowałbym na nią.

Marie Le Pen określana jest konsekwentnie, w największych światowych mediach, jako kandydatka "skrajnej prawicy'.  To już niezły początek. Z niedawnych sondaży wynika, że zamierza na nią głosować ponad 40% wyborców. Oto, w świeckiej Republice Francuskiej, matce praw człowieka i obywatela, jak lubią mówić Francuzi, blisko połowa wyborców to skrajna prawica. Skrajna powtarzam, nie żadna tam prawica. Jeśli tak, to powstała jakaś nowa, francuska definicja procenta. Ogół Francuzów to nie marne 100% a pewno z 1000%. Wtedy 40% ma sens być skrajnością.

Druga rzecz warta odnotowania, to perspektywa postawienia Marie Le Pen zarzutów i uniemożliwienie  jej udziału w wyborach. O to przecież chodzi socjalistycznym organizatorom akcji przeciw Le Pen. Nie wiem, czy im się to uda czy nie. Jestem jednak gotów twierdzić, że nawet jeśli im się uda, to skutki tego mogą okazać się naprawdę opłakane. W kolejnych wyborach Front Narodowy wygra bowiem bezwzględną większością głosów.  Sądzę, że dla ogromnej liczby Francuzów, uniemożliwienie Le Pen udziału w wyborach przyniesie jedynie chęć oddania głosu na nią i tym samym wzrost popularności dla Frontu Narodowego. Ta socjalistyczna sztuczka jest zbyt grubymi nićmi szyta by nie została obnażona.  Ukazuje również, czym jest dla socjalistów w Paryżu i Brukseli demokracja: frazesem. I niczym więcej. Później gdy Front Narodowy wygra wybory, socjaliści będą płakać krokodylimi łzami, jak to wygrała skrajnie prawicowa, populistyczna partia. A kto buduje jej poparcie? Kto udowadnia, że alternatywą jest banda skorumpowanych, zakłamanych cyników z różnych socjalistycznych i postępowych partii? No właśnie; socjaliści różnej maści. Sami podcinają gałąź na której siedzą. Można powiedzieć, niech spadają. No jasne, ale dlaczego reszta, czyli my, mamy spadać razem z nimi?

P.S. Podobne zjawisko można zaobserwować na naszym rodzimym gruncie.  Pozwolę sobie na jedną tylko ilustrację. Tym, których dziwi wykładniczy wręcz wzrost zainteresowania i czci dla Żołnierzy Niezłomnych, warto zasugerować lekturę roczników GW  I wszystko będzie jasne...

swann
O mnie swann

 Weteran zimnej wojny. Stary pies, który zna już wszystkie sztuczki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka