swann swann
961
BLOG

Sąd Najwyższy bada. I wystawił sobie diagnozę!

swann swann Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 37

Sąd Najwyższy bada sprawę ułaskawienia przez Prezydenta Dudę pana Mariusza Kamińskiego. Trudno o większą hucpę. Po pierwsze, uprawnienia do stosowania prawa łaski zawarte są w jednym przepisie Konstytucji, Artykuł 139. Brzmi on:  " Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa Łaski nie stosuję się do osób skazanych przez Trybunał Stanu."  Drugie zdanie jest jasne i dobrze definiuje zbiór osób, które są wyłączone z zakresu prezydenckiej prerogatywy. Jednakże w oczywisty sposób ( logika ) ,zdanie to nie może w żaden sposób definiować zbioru do którego prawo łaski się stosuje.

Krytycy decyzji Prezydenta Dudy w sprawie zastosowania prawa łaski wobec Kamińskiego twierdzą, że ułaskawiony zgodnie z Art. 139 może być tylko człowiek skazany prawomocnym wyrokiem sądu. To oczywista bzdura, gdyż ze wspomnianego artykułu Konstytucji wywieść się tego nie da, a Konstytucję interpretuje się bezpośrednio, to znaczy bez odwoływania się do aktów prawnych niższej rangi. Co jest oczywiste w konstytucyjnym ładzie prawnym. Konstytucja nie może być sprzeczna z aktami niższej rangi. To one  wyłącznie mogą być sprzeczne z Konstytucją, czyli nieważne. Nie odwrotnie.

Po drugie, interpretacja pojęcia prawa łaski ( jeśli Konstytucja tego nie precyzuje ) jest też oczywista. To tradycja prawna wywodząca się od praw królewskich w Anglii. Przeniesiona następnie do tradycji konstytucyjnej poprzez pierwszą Konstytucję w historii - tzn. Konstytucję Stanów Zjednoczonych. Jej doktryna i praktyka jest jasna jak słońce. Prezydent USA ma prawo zastosować prawo łaski wobec każdej osoby oskarżonej lub skazanej za przestępstwo federalne. Na każdym etapie postępowania karnego albo  przed jego wszczęciem. To jest prawo łaski. W największym skrócie oznacza ono, że prezydent uznając, iż dobro Rzeczpospolitej tego wymaga, może ułaskawić każdego oskarżonego lub skazanego za przestępstwo kryminalne. W swych decyzjach odpowiada przed Bogiem i  Historią. Oraz ponosi ryzyko polityczne przy kolejnych wyborach. I tyle. Nie ma tu czego badać. Najwyżej się czegoś nauczyć. Ale tego niektórzy profesorowie prawa  unikają jak ognia a sędziowie zamierzają badać coś co już dawno zbadano. Jeśli komuś taka wykładnia prawa łaski nie odpowiada, to niech zmieni Konstytucję. I tyle.


P.S.   No i zbadał. Właśnie przeczytałem na stronie głównej. Tego się można było spodziewać, że jak zaczną badać to zbadają.  To już ręce opadają. Nie wiem skąd ci ludzie się biorą i wzięli. I co mają w głowach. I niech mi nikt nie wspomina o powadze Sądów III RP, bo mnie nie do śmiechu.

swann
O mnie swann

 Weteran zimnej wojny. Stary pies, który zna już wszystkie sztuczki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka